Dawni fotografowie Łowicza

Dawni fotografowie Łowicza

 

Kiedy oglądamy stare rodzinne fotografie , nie zawsze pamiętamy kogo przedstawiają. Zazwyczaj im starsza fotografia, tym trudniej przychodzi nam ją opisać i odpowiedzieć na proste skądinąd pytanie,….. kto to jest ? Czy to jest nasza prababcia, a to jest nasz pradziadek, a może ich bliższa lub dalsza rodzina… Podobnych pytań mogą być setki lub tysiące . Pamięć ludzka jest szalenie ulotna. Zdarzenia nie opisane znikają wraz z ostatnimi świadkami ich zaistnienia, a ludzie umierają i nikt często o nich później nie pamięta…

Jedną z niewielu rzeczy jaką później pozostawiają po sobie jest stara fotografia, mała tekturka z wizerunkiem osoby zapisanym w ułamku sekundy przez fotografa. Zawsze intrygowała mnie jej historia . Historia fotografii i osoby na niej uwiecznionej . I stale nurtowała mnie odpowiedź na pytanie, czy fotografia, podobnie jak osoba na niej przedstawiona , tak samo umiera i odchodzi w zapomnienie.

Historia fotografii miast i miasteczek między Warszawą a Łodzią jest jak dotąd historią mało opisaną. Nie znaczy to jednak ,że jest to historia nieciekawa .Wręcz przeciwnie historia to pasjonująca, tak jak wszystko co intryguje i zachęca do poszukiwań.

O starych zakładach fotograficznych Łowicza literatura jest szalenie uboga. Nieliczne pozycje książkowe oraz artykuły prasowe w sposób bardzo lakoniczny wymieniają łowickich fotografów. Jedną z nich jest „Spis polskich fotografów i firm fotograficznych działających w latach 1839-1914” , autorstwa Jadwigi Ihnatowicz i Andrzeja Piotrowskiego , wydany nakładem Andrzeja Piotrowskiego w 1996 roku. W powyższym „Spisie” wymienieni zostali następujący fotografowie łowiccy: STANISŁAW KARPIŃSKI , posiadający zakłady fotograficzne w Kutnie, Łęczycy i Łowiczu , SAMUEL KRYSZTAŁ , posiadający zakład w Łowiczu , BRACIA PRZEDECCY , posiadający zakłady fotograficzne w Brzezinach, Grodzisku, Łowiczu, Rawie, , Skierniewicach,, Tomaszowie, i Żyrardowie , DANIEL PRZEDECKI, posiadający zakłady fotograficzne w Brzezinach , Rawie, , Skierniewicach, i Żyrardowie, SAMUEL PRZEDECKI, posiadający zakład fotograficzny w Grodzisku, Łowiczu i Żyrardowie , WACŁAW WESOŁOWSKI, posiadający zakłady fotograficzne w Łowiczu i Łęczycy oraz WESOŁOWSKI BRONISŁAW , posiadający zakłady fotograficzne w Łowiczu i Zduńskiej Woli.

Najstarszym łowickim zakładem fotograficznym było atelier Samuela Kryształa. .Jak podaje Romuald Oczykowski , autor książki „Przechadzka po Łowiczu” , wydanej w 1883 roku / strona 32/ , na ulicy Zduńskiej pod numerem 32 mieszkał Kryształ, który z amatorstwa zbierał widoki z miast i okolicy . To wszystko i aż tyle… Nieznana jest dokładna data powstania jego zakładu fotograficznego . Fotografie Samuela Kryształa były naklejane na sztywne kartony z bogato zdobionymi rewersami, które drukowane były u H.Kohna w warszawskim zakładzie litograficznym , powstałym w 1879 roku.. Spotykane są jednak na aukcjach znacznie starsze fotografie Samuela Kryształa , które na rewersie posiadają tak zwany ” suchy stempel” z napisem „ Zakład Fotograficzny S. Kryształ w Łowiczu” , co świadczy o założeniu zakładu jeszcze w latach siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku.

Kolejny zakład fotograficzny założył Stanisław Karpiński. Zakład mieścił się na Starym Rynku pod numerem 2 i istniał w latach 1896 – 1903.Stanisław Karpiński był synem Józefa Karpińskiego. Dokładnie nie wiadomo , jakie były przyczyny zamknięcia zakładu 1903 roku. Samuela Kryształa i Stanisława Karpińskiego wymienia także Michał Żur w opracowaniu „Fotografowie i zakłady fotograficzne Królestwa Polskiego i Litwy, /Imperium Rosyjskie do 1918 roku/ „ , które ukazało się na Ukrainie. Pisząc o Samuelu Krysztale podaje , że jest on synem Zelika Kryształa. Kim jednak z zawodu był Zelik Kryształ – nie wiadomo. Fotografie wykonywane w zakładzie fotograficznym Stanisława Karpińskiego były naklejane na tekturki z warszawskiego zakładu litograficznego M. Ellenband.

Wielce zasłużonymi fotografami dla Łowicza byli bracia Wacław i Bronisław Wesołowscy. Wacław Mateusz Wesołowski, syn Kazimierza Wesołowskiego i Pauliny z Dobrowolskich, urodził się w Piotrkowie w 1872 roku. Do Łowicza przybył najprawdopodobniej w latach 1906-1907 .Swój zakład fotograficzny uruchomił na Starym Rynku 2 , czyli w tym samym miejscu , gdzie wcześniej istniał zakład fotograficzny Stanisława Karpińskiego . Jak podaje potomek rodu Wesołowskich Mariusz Wesołowski , Wacław Wesołowski był spokrewniony ze Stanisławem Karpińskim. Uruchamiając swój zakład kupił zapewne od swojego wuja sprzęt niezbędny do wykonywania zawodu. Zakład Wacława Wesołowskiego powstał w 1907 roku i na nosił na początku nazwę „Pracownia portretów i skład listew” Stary Rynek 2. Jeszcze przed pierwszą wojna światową Wacław Wesołowski uruchomił swój zakład fotograficzny w Żyrardowie , a w latach 1915-1916 prowadził ponownie swój zakład w Częstochowie pod adresem aleja II 29 / Dom Heniga/. Wysoki poziom techniczny i artystyczny fotografii Wacława Wesołowskiego został nagrodzony złotym medalem na wystawie fotografii w 1909 roku w Częstochowie. Wacław Wesołowski pojął za żonę Różę z Pstruszeńskich , córkę Wiktora Pstruszeńskiego/ dyrektora Banku Ziemi Łowickiej/ i Antoniny z Matusewiczów urodzoną w Bystrojowicach 11 sierpnia 1884 roku. Jak podaje Mariusz Wesołowski, 14 maja 1907 roku urodził się w Łowiczu ich syn Jerzy Tadeusz Wesołowski / absolwent Gimnazjum Państwowego im. Księcia Józefa Poniatowskiego oraz Politechniki Warszawskiej. Jerzy Tadeusz Wesołowski ożenił się z Haliną de domo Boretti, potomkinią innego rodu znanego z historii polskiej fotografii. Z rodu tego wywodzą się znani i cenieni fotografowie: Teofil Boretti, uczeń Karola Beyera, Wincenty Boretti, bratanek Teofila, znany fotograf z Kalisza oraz Teofil Eugeniusz Boretti , ojciec Haliny , żony Jerzego Tadeusza Wesołowskiego, mylony często ze swoim stryjem Teofilem Boretti.. Wacław Wesołowski zmarł w Łowiczu w dniu 4 listopada 1924 roku .

Bronisław Wesołowski , brat Wacława Wesołowskiego urodził się 4 marca 1882 roku w Poniatowie. Po otrzymaniu stosownego zezwolenia w 1908 roku założył swój zakład fotograficzny w Łowiczu. pod adresem Stary Rynek Nie wiadomo dokładnie pod którym numerem mieścił się jego zakład fotograficzny .Wielce prawdopodobne jest , że zakład swój prowadził wspólnie ze starszym bratem Wacławem.. Nie wiadomo też jak długo Bronisław Wesołowski prowadził swój zakład w Łowiczu . Kilkakrotnie opuszczał bowiem Łowicz i przenosił się do Warszawy . Ostatni raz miało to miejsce w 1926 roku. . Dalsze losy Bronisława Wesołowskiego nie miały już nic wspólnego z fotografowaniem. Po ukończeniu studiów prawniczych zatrudniony został w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w Warszawie, gdzie pracował do wybuchu drugiej wojny światowej, a w kilka lat po jej zakończeniu od 1949 roku został pracownikiem Ministerstwa Budownictwa. Bronisław Wesołowski zmarł w Warszawie w 1956 roku i został pochowany na cmentarzu Bródnowskim .

Fotografie wykonywane przez Braci Wesołowskich naklejane były na tekturki z warszawskiego zakładu litograficznego M. Ellenband / podobnie jak fotografie Stanisława Karpińskiego/ . Ważnym odnotowania jest jednak fakt korzystania przez Wacława Wesołowskiego przez jego zakład fotograficzny w Częstochowie z tekturek z zakładu litograficznego z Łodzi o nazwie Śpiewak , Łódź ul Piotrkowska 116 .

W Łowiczu posiadali także swoje zakłady fotograficzne Bracia Przedeccy., którzy pochodzili z rodziny włocławskich fotografów . Rodzina Przedeckich miała najwięcej zakładów fotograficznych miedzy Warszawą a Łodzią. Kolejno Daniel , Salomon i Szmul Przedeccy otwierali swoje zakłady fotograficzne w poszczególnych miastach na początku dziewiętnastego wieku. Tak też było i w Łowiczu. Podobnie jak Wacław Wesołowski byli również uhonorowani medalem na wystawie fotograficznej . Miało to miejsce w Besarabii przed pierwszą wojną światową, gdzie otrzymali srebrny medal. O fakcie tym powiadamiali później każdego swojego klienta umieszczając na rewersie fotografii kopie otrzymanego medalu. Tekturki z litografią ich zakładu fotograficznego były drukowane w zakładzie Kuhle-Miksche-Turk w Warszawie , powstałym w 1899 roku. Dokładnie , w którym miejscu znajdowały się ich zakłady fotograficzne , nie wiadomo. Zapewne, podobnie jak w przypadku innych miast były w pobliżu kościołów i na reprezentacyjnych ulicach miasta.

 W okresie międzywojennym istniały jeszcze w Łowiczu następujące zakłady fotograficzne:B. DEGENSCHEIN, L. HIRSZBERG / Stary Rynek 15/ , J.DIEHL , FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA “SZTUKA” / ul. Zduńska 5/ , FOTO-FILM /ul. Piłsudskiego/ , ZAKŁAD FOTOGRAFICZNY W. STASIŃSKI , oraz LEONARD TETZLAFF / Foto Laboratorium ulica Zduńska/ .

Fotografowie łowiccy wykonywali fotografie nie tylko w atelier. Dokumentowali również różnego rodzaju uroczystości w mieście oraz w fabrykach, zakładach rzemieślniczych, stowarzyszeniach , szkołach itp .Część z nich , w tym w szczególności Samuel Kryształ, Stanisław Karpiński oraz Wacław i Bronisław Wesołowscy fotografowali poszczególne obiekty cywilne, religijne i przemysłowe , które później były tematem wiodącym na wydawanych pocztówkach przedstawiających Łowicz na początku dwudziestego wieku. Wspomina o tym m.in. Edward Miziołek w artykule „Łowickie pocztówki krajoznawcze” , zamieszczonym w „Wędrowniku” z 28.02.2008 roku.

Jedną z nielicznych publikacji poświęconej fotografii łowickiej jest artykuł Waleriana Warchałowskiego pt. „Zbiory fotografii Muzeum w Łowiczu”, zamieszczony w Periodyku „Dagerotyp” nr 11 z 2002 roku. Autor opisuje w nim zbiory fotografii w posiadaniu Muzeum w Łowiczu wspominając tylko o niektórych z fotografów łowickich. . Najwięcej miejsca poświęca Władysławowi Tarczyńskiemu , miłośnikowi historii, kolekcjonerowi i wielkiemu społecznikowi, który w 1905 roku utworzył i zarejestrował „ Zbiory Starożytności z poł. XIX i XX wieku i pamiątek Historycznych w Łowiczu”. Na szczególną uwagę zasługuje także książka Jacka Rutkowskiego pt. „Łowicz Kronika Fotograficzna w XX wieku” wydana nakładem Urzędu Miejskiego w Łowiczu w 2006 roku .

Historia łowickich fotografów i ich zakładów fotograficznych zasługuje na przypomnienie i dalsze jej opisanie .Jest lustrzanym odbiciem losów poszczególnych fotografii , z których jedne znajdują się w albumach rodzinnych, a inne leżą porzucone w antykwariatach . A przecież kiedyś i jedne i drugie tak samo przynosiły radość i zadowolenie. Były trzymane na sercu i często ich wartość była większa „od pieniędzy „ Można zadać pytanie, czy coś zmieniło się od tamtego czasu? Odpowiedź jest szalenie prosta…. .Oczywiście bardzo dużo się zmieniło, tylko stara fotografia pozostała taka sama , nadal nas urzeka i skłania do refleksji nad przeszłością .

Waldemar Bronicz

Bardzo dziękuję panu Mariuszowi Wesołowskiemu, potomkowi Rodziny Wesołowskich za przybliżenie mi historii jego rodziny, która tak bardzo zasłużyła się dla starej łowickiej fotografii

1 Portret Wacława Wesołowskiego Fot: zbiory rodziny Wesołowskich 
2 Fotografia Bronisława Wesołowskiego Fot: zbiory rodziny Wesołowskich 
3 Fotografia młodego Żyda /awers i rewers/ fot: Samuel Kryształ Fot: zbiory Autora